Dawno, dawno temu istniało wielkie królestwo, którego król był bardzo potężny, ale także niezwykle dumny. Słyszał o pięknie księżniczki Złotowłosej, której włosy lśniły jak czyste złoto, a oczy były bardziej niebieskie niż letnie niebo. Król pragnął mieć ją za żonę, ale wiedział, że droga do niej nie będzie łatwa. Wezwał więc swojego najwierniejszego sługę, Jerzego, i rozkazał mu wyruszyć za Złotowłosą. Ale stary mędrzec ostrzegł George’a: „Złotowłosa jest chroniona przez magiczne źródło, które nie pozwoli jej opuścić domu, dopóki nie przejdziesz trzech testów”. George był odważnym i uprzejmym młodzieńcem, więc bez wahania wyruszył w podróż.
Podróż była długa i niebezpieczna. George wędrował przez lasy, pola i rzeki, a po drodze natknął się na trzy zaniepokojone ziewnięcia. Najpierw zobaczył rój mrówek próbujących ocalić swoje źródło utrzymania, które zostało zmyte przez gwałtowną burzę. „Pomogę ci” – powiedział George, ostrożnie zbierając ich ziarna. Potem zobaczył małą rybkę, która utknęła na suchym lądzie. Zwrócił ją do wody, a ona podziękowała mu: „Kiedy będziesz potrzebować pomocy, pamiętaj o mnie”. Na koniec uratował rannego kruka, który nie miał już siły latać. „Dobre serce cię wynagrodzi” – skrzeczał kruk i z pomocą Jiříka znów wzbił się w powietrze.
Gdy Jiřík dotarł do magicznego źródła, pojawił się przed nim stary strażnik. „Jeśli chcesz zobaczyć Złotowłosą, musisz wykonać trzy zadania” – powiedział. Pierwszym zadaniem było zebranie pereł rozrzuconych w trawie. George nie wiedział, jak to zrobić, ale mrówki przybiegły i każda przyniosła kawałek perły, więc pierwsze zadanie zostało wykonane. Drugim zadaniem było wyłowienie złotego pierścionka z dna głębokiej rzeki. George był coraz bardziej zdesperowany, ale nagle pojawiła się ryba i wyciągnęła pierścień w ustach. Trzecie zadanie było najtrudniejsze – znaleźć źródło wiecznej młodości, które było ukryte w głębi lasu. „Nie bój się”, skrzeczał kruk, »wskażę ci drogę«. I rzeczywiście, zaprowadził George’a do źródła, skąd zaczerpnął wody do złotej butelki.
Gdy tylko George wykonał wszystkie swoje zadania, pojawił się przed nim magiczny zamek, a z niego wyłoniła się Złotowłosa. Była piękniejsza niż kiedykolwiek sobie wyobrażał. „Widzę, że masz odważne serce – powiedziała z uśmiechem. „Ale jeśli chcesz mnie zabrać, masz do wykonania ostatnie zadanie – przynieść wodę z tego źródła swojemu królowi, aby sprawdzić, czy na mnie zasługuje”. George zgodził się i razem ruszyli w drogę powrotną.
Po kilku dniach dotarli do królewskiego zamku, gdzie zniecierpliwiony król czekał na Złotowłosą. „Witaj, piękna księżniczko!” wykrzyknął. „A gdzie jest woda wiecznej młodości?” George podał mu ją, ale gdy tylko król wypił, nie zmienił się w młodego mężczyznę, którego się spodziewał, ale w kłąb dymu i zniknął. Zaklęcie pokazało, że król nie był godny Złotowłosej. Odwróciła się do Jerzego i powiedziała radośnie: „Przez całą drogę byłeś dzielny i miły. Jeśli chcesz, zostanę twoją żoną”.
I tak Jerzy i Złotowłosa zostali małżeństwem i razem rządzili królestwem z miłością i sprawiedliwością. Każdy, kto napił się wody z magicznego źródła, na zawsze pozostał dobrym i szczęśliwym człowiekiem. I tak żyli długo i szczęśliwie.